Komedia teatralna – „Telewizja kłamie” na deskach MOK-u

Czy telewizja kłamie? Ten powszechnie znany i powtarzany slogan wbrew pozorom zawiera w sobie dużo prawdy – jednak nie wszystko jest oczywiste na pierwszy rzut oka, warto więc było przyjrzeć się sprawie z niecodziennego punktu widzenia, jaki zaproponowali nam twórcy spektaklu „Telewizja kłamie”. A doborowa obsada tylko potwierdziła nasze przypuszczenia – z taką telewizją można było bawić się doskonale o czym przekonali się wszyscy, którzy spędzili sobotni wieczór w Miejskim Ośrodku Kultury w Wojkowicach. Duże zainteresowanie spektaklem sprawiło, że sala wypełniona widzami doskonale bawiła się razem z aktorami wcielającymi się w kolejne postaci kojarzone z różnymi stacjami telewizyjnymi.

 

Tamara Arciuch, Bartosz Opania, Bartek Kasprzykowski oraz Paweł Góral – te nazwiska mówią same za siebie i gwarantują rozrywkę na najwyższym poziomie. Aktorzy, których gościliśmy w MOK-u pokazali nam jak tak naprawdę wygląda praca w telewizji „od środka”, co dzieje się za kulisami i jak sprytnie manipulują nami media. Wszystko to podlane humorem i skrzącymi od dowcipu dialogami sprawiło, że publiczność co chwilę wybuchała śmiechem. Zmieniające się stacje i prezenterzy zachęcali również widzów do śpiewania, klaskania i angażowania się w ich popisy. Wśród postaci pojawiających się na scenie można było rozpoznać dziwnie znajomo brzmiące nazwiska, takie jak:  Tomasz Karmel, Marcin Prochop, Krzysztof Zniemiec, Ania Lawendowka czy Maciej Dobor – wszyscy jako przedstawiciele konkretnych stacji telewizyjnych pokazywali swoją pracę jako grę pozorów i zakładania masek. A wiadomo, że my jako odbiorcy mediów jesteśmy ciekawi, tego co dzieje się gdy światła gasną, a maski znikają. Spektakl w inteligentny sposób podjął temat, który wydawałoby się, że jest nam zbyt dobrze znany – jednak kabareciarz za reżyserskim sterem pokazał nam, że zawsze warto oddać się refleksji nad stanem naszych mediów. Aktorzy żegnani owacjami na stojąco, spotkali się z dużym uznaniem widowni i chętnie pozowali do pamiątkowych zdjęć po spektaklu oraz rozdawali autografy.